A slyszałaś jakieś opinie o lecznicy na ul.Zagórnej? Bo nie wiem co mam myśleć, ponieważ dla mojej mamy wmówił że fretka może jeść kocie i psie jedzenie
Filia napisał:
Przeniesiona rozmowa do odpowiedniego działu!
Ostatnio edytowany przez Domcia (2009-09-18 21:43:48)
Offline
To chyba mówi samo za siebie taki z niego wet jak ze mnie baletnica xD.... Psie i kocie żarcie super rada nie ma co
Offline
Tylko najgorsze jest to, że moja mama wzieła i zaczeła kupywać KK. i mu dawać. I najróżniejsze rozmowy nie dają skutku ;/
Offline
czas pokazać mamie artykuły o żywieniu fretek
Offline
Pokazywałam. I z tego wszystkiego wyszło wielkie nic .
Offline
To po prostu powiedz ze nie życzysz sobie karmienia twojego zwierzaka karmami dla niej nie odpowiednimi i tyle.
Offline
Też to mówiłam, to mama powiedziała "to zwierzak ma być głodny?"
Offline
niech ci daje kase na jedzenie dla niej i tyle
Offline
Jutro pogadam o tym z mamą. Zobaczymy co da się zrobić. Mam nadzieję, że będzie lepiej,a nie gorzej.
Offline
gorzej juz chyba byc nie moze
Ostatnio edytowany przez malincia (2009-09-18 23:36:58)
Offline
Pogadałam dziś z mamą. Z samego rana. Chyba miała lepszy humor. Bo zmieniła zdanie.
Offline
Moja mama ze mną czytała po prostu wątki i od razu wiedziała co podawać ;D
Offline
zachowanie twojej mamy może wynikać z wielu powodów także finasowych,dlatego ja nie obciążam mamy kosztami jedzenia Belli,fretka je dosyć dużo i nie byle co,a to kosztuję.
Offline
a jednak jest gorzej!! Moja mama uważa moją Majusie za darmozjada, szkodnika i pasożyta, którego w ogóle nie powinno się karmić, nawet KK to za dużo! Jakoś sama sobie z tym radzę, ale tylko pocieszam, że jednak nie jest tak zle z Twoją mamą:). pozdrawiam i trzymam kciuki!
Offline