Cześć! Mam na imię Dominika i mam 14 lat. Mieszkam w Białymstoku. Aktualnie mam fretkę - Niuńka, psa - Basia, i chomika - Psotka Jestem wielbicielką fretek dlatego zarejestrowałam się na tym forum. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miała styczności ze zwierzętami Nie myślcie tylko, że kolejne dziecko się zarejestrowało które nic kompletnie nie wie o fretkach Mam nadzieję, że nie będzie żąadnych przeciwskazań jak będe się udzielać na forum. Pozdrawiam ^^
A. I jeszcze zdjęcie Niuńka
Offline
Witamy! Jasne,że nie będzie żadnych przeciwwskazań!
Niuniek jest uroczym freciakiem!
Offline
Witam koleżankę z Białegostoku!!
U nas są też młodsze osoby od ciebie więc na pewno nikt tak nie pomyśli Ściskam gorąco i nawet zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami!!
Napisz coś więcej o sobie! Co lubisz ile Niańka ma wiosenek itp
Offline
No to więc Niuńiek ma około 6 miesięcy. Bardzo lubi zaczepiać, jeść i spać Nie lubi on jak się go budzi, no ale budzić innych to uwielbia.
Na razie jest Niuniek niekastrowanym samczykiem, chociaż niedługo to się zmieni.
Otóż ja lubię się bawić z nim i rysować. (chociaż nie za bardzo mi to wychodzi )
Na razie nic innego nie wpada mi do głowy co bym mogła jeszcze napisać.
Offline
Witamy Też mam 14 lat ale jeszcze nie mam fretki...Własnie dlatego zrjejestrowałam się na tym forum aby dowiedziec się czegoś o fretakch Twój Niuniek jest śliczny :***
Offline
Filia skoro jesteś z mojego miasta. To jakiego byś poleciła weterynarza?
Ostatnio edytowany przez Domcia (2009-09-18 18:58:46)
Offline
Wiesz co? Sama nie wiem... Ja chodze do CANWETa na zwycięstwa, ale niektórzy nie sa przekonani do tej lecznicy. Jest jeszcze dobra na Wesołej (to kiedyś był szpital dla zwierząt) ale z kolei ja jakoś nie bardzo lubię tam chodzić bo mam wrazenie że im chodzi tylko o kase... maja straszną przebitkę cenową...
Offline
To sie bardzo cieszymy
a jak zdolałas namówić mamę na fretkę?? Bo moja mama jakoś nie chce sie namówic ;(
Offline
Ja nie musialam namówić. Bo u mnie fretka była od kiedy miałam 5 lat I moja mama lubi fretki. więc namawiać nie musiałam, bo jak niestety tamta fretka odeszła do Tęczowego Mostu [*] To po kilku latach mama sama zaproponowała, bo jej i tak jak mi strasznie brakowało potworka
Offline
Pod wzgędem zwierząt na pewno
Offline