Strony: 1
Mam mały problem. Mianowicie po sterylce, jakies 11-12 dni Zoe zaczęła mocno gubić włos okrywający, tzn ten najdłuższy (nie wiem jak się fachowo nazywa). Nim szwy zostały zdjęte, za bardzo tego nie zauważyłam, ale teraz prawie, że został na jej ciałku tylko włos puchowy (podszerstek). Cały włos okrywowy jej nie wypadł, gdzie niegdzie można go tylko zobaczyć. Nie ma przeżedzonej sierści ani łysych miejsc, na mordce ma piękny kolorek, na łapkach, ogonku i szyi włos okrywowy jest gęsty i lśniący. Sam podszerstek został po bokach, na tułowiu, brzusiu. Podczas oględzin wet nie zasugerował, że się coś może dziać. Maluchowi apetyt dopisuje, ma już 0.70 kg, czasem wiecej śpi, czasem bardziej szaleje w zależności jaka jest pogoda. Zastanawiams ię czy to jest normlane?? Czy to możliwe by to gubienie było spowodowane ostro przeciągniętą rujką (jakies 4 m-ce) oraz samym zabiegiem?? Hormon wyciszający raczej nie, bo Boo jest po hormonie a jej sierść jest piękna, mięciutka i błyszcząca, jak miała Zoe, ale teraz z Zoe robi się szczurek. Postaram się strzelić dziś pare fotek i umieścić je na chomiku.
Ostatnio edytowany przez kaori (2010-05-11 09:06:35)
Offline
Właśnie do końca tego nie wiem. Trochę się wystraszyłam, bo Boo w ogóle jeszcze nie lnieje. Fakt, Boo miała później rujke niż Zoe i może później lnieć. Jeszcze nie miałam styczności z lnieniem u fretek. Może rzeczywiście to jest nic innefo jak właśnie to. Dzięki za podpowiedź.
Offline
U mnie było tak, że Vinni w ogóle nie liniała i ciągle ma włos zimowy. Za to Rubin już dawno stracił sierść, wręcz garściami z niego ściągałam. Więc tak moze być
Offline
podobnie jest wlaśnie u Zoe. Sierść kępkami wypadała, ale na razie to ustało, podszerstek tylko troszkę wyłazi jednak nie w takim stopniu. To dobrze, że to tylko zmiana sierści. Aż mi ulżyło Dzięki wielkie za odpowiedź. Myślę że temat można zamknąć
Offline
Fretki po sterylizacji/kastracji zmieniają włos.
Mój Axel z jasnego chłopaka stał się zwykłym standardzikiem.
Offline
Dziękuję Dagusiu za wypowiedź. Sierść Zoe pięknie odrasta i znów robi się ciemnym tchórzykiem a nie silwerkiem Teraz będę już wiedzieć eszcze tylko Boo będzie szczurkiem po sterylce przez jakiś czas
Offline
Moja Silva liniej teraz strasznie, poprostu nie mogę jej wziąć na ręce bo jestem cała w kłaczkach. I to wypadają jej w takiej ilości... A Dimi prawie w ogóle nie liniej. No tylko różnica jest w tym że Silva jest bardzo puchata, nawet czasem się zastanawiam czy nie jest półangorą...
Offline
Lolu te "inne" umaszczenia bardzo często mają nieco dłuższą sierść. Vinni też taką miała. A jak oddawałam ją to dziewczyna mówiła ze jej Panda też ma dłuższą sierść
Offline
No tak, ale Silva to ma normalnie sierść jak pluszak, taka puchata kulka
Offline
Wiem o tym Lolu, chodziło mi bardziej o kolor sierści jaką miała Zoe, a nie o przyrównanie do fretek silver Powoli wychodzi czarny włos u Zoe, ale nadal jest jeszcze szczurkiem
Offline
szybko "dojdzie do siebie" nie bój się
Offline
Strony: 1