Otwieram wątek o klatkach. Chciałabym żeby każdy pokazał i opisał klatkę swoich pociech (bądź wymarzoną klatkę, choć wolałabym opisywanie wad i zalet klatek poznanych w praktyce) Można tu zadawać pytania i prosić również o porady w wyborze klatki
Moje zwierzaki korzystają z takiej klateczki:
Jest to Klatka Firmy Ferplast Quadra Cage. Wymiary: 80x75x51,5 cm
Zalety:
Jak to klatki Ferplasta, jest dość solidna i swietnie spisuje swoją role. Dwa ogonki mieszczą się w niej bez najmniejszych problemów. Ma sporo miejsca na wieszanie tunelów i hamaków. Bardzo szybko i wygodnie się ją sprząta, dzięki temu ze jest rozkładana, Ma bardzo dużą powierzchnie dolną, na ustawianie kuwety, legowiska itp. Zaletą też jest CENA! Nową klatkę można już kupić za troche ponad 250zł!
Wady:
Niska...ciężko jest zorganizować coś do wspinaczki dla ogonków. Odległośc miedzy prętami jest spora. Vinni nie da rady przejść, ale Tajga (malutka samisia) wychodziła sobie z niej bez trudu. Drzwiczki... są suwane, przez to Rubin bez najmniejszych problemów nauczył sie je otwierać (musze zamykać na dodatkowy zaczep) no i zajmuje sporo miejsca
Ogólnie bardzo lubię te klatkę. Widze, ze zwierzakom jest w niej dobrze a i mi dość łatwo jest ją zagospodarować (wstawię niedłogo zdjęcia jak moja wygląda od środka) Dwa ogonki nie wchodzą sobie w parade nawet jeśli jest to taki duzy samiec jak Rubin Marzy mi się klatka Ferplasta Furet XL... te same wymiary, (80 x 75 x 86.5cm) ale jest w góre wyższa prawie o połowe... jedynie cena mnie odstrasza a używanej nie moge znaleźć (zawsze ktoś mnie ubiega, bądź akurat w tym czasie kasy brak )
To ta klateczka
Offline
Offline
Moja klatka póki co jest pusta , ale opisać warto Moja klatka wygląda tak jak u marmara. Tylko mam w niej kocyk, wielki hamak i domek wiszący z futerkiem w środku( wszystko jest z polarku w łapki, komplet kupiłam od forumowicza) Dwie kuwetki i zabawki.
Zalety klatki :
Duża, przestrzenna, można w niej dużo kombinować z rurami i zabawkami, pręty ocynkowane i solidne.
Wady Klatki :
Za duży odstęp po między prętami ( średnej wielkości frecia ucieknie spokojnie), kłódka obowiązkowa, nie składana i cięzka , posiada jasne drewniane półeczki, gdy frecia narobi na nie zostaje plama mimo szorowania
Ogólnie klatka jest no fajna duża, ale nie polecam bo szału nie robi.Osobiście zawsze chorowałam na wolierę :
http://allegro.pl/item868776563_woliera … mkiem.html
Składana, przestrzenna, fajna do tworzenia w niej swych koncepcji, WYSUWANE DNO ( co dla mnie było by 100% ułatwieniem )
Offline
Na wolierę chorowałam i chorowałam, aż powiedzialam sobie klatka większa i wygodniejsza dla mnie jak i mych szkrabów musi BYĆ i jest!!
Nie woliera, ale Ferplast Furet Tower.
Jest świetna, cudowna itp jej wadą jest chyba tylko fakt że ciężka bo nic innego nie widzę co za tym. Świetna dla kilku ogonków, duża, przestronna. Więc najlepsze klatki dla fretek takie, aby i właściciel był zadowolony w łatwości sprzątania itp są ferplasty!!
http://sklep.zoolandia.pl/ferplast,furet,3935,0,9,6572
Choć Tower drogi to gorąco polecam
Offline
Lolu gratuluję zakupu. Droga, ale warta swojej ceny. Ja jestem osobiście z niej bardzo, ale to tak bardzo zadowolona
Moja czarnula nauczyła się ja otwierać i teraz muszę dodatkowo zakładać na boczne drzwiczki takie druciki w folii (tego typu jakie dołączają do woreczków śniadaniowych) - ach ta cwaniara
Offline
No tak, jest wspaniała. A byś widziała reakcję moich szkrabów jakie zadowolone były
Offline
co jest jeszcze fajną zaletą, że na wakację mogę zmontować z niej fureta xl i w drogę Wystraczy tylko górę odczepić
Offline
Oj tak. My jak nad morze wyjechaliśmy to braliśmy dolną kuwete i górę, rozmontowaliśmy wsadziliśmy w samochód i luksio. Mogę się tylko domyśleć zadowolenie ogonów. To teraz pozostaje im trening chodzeniach w tunelikach i po podestach. Moje małpeczki na początku spadały z podestów i z hamaczka, ale szybko się nauczyły jak poprawnie się na nich poruszać Klata dla mnie jest po prostu rewelacyjna, niema nigdzie tak dobrze przemyślanej konstrukcji jak tylko we Freplast
Offline
o moje cwaniaki w pół godziny rozpracowały rury, ale fakt że z półeczek jeszcze spadają
Offline
Czas odświeżyć co nie co.
Od niedawna mam klatkę Tommy T3
Klatka robi wrażenie jej wymiary to dł. x szer. x wys.: 102 x 53 x 156 cm podobna gabarytowo do Ferplasta Ferret Tower
Wady:
- Przede wszystkim FATALNE zaczepy do montażu (pomijam ze połowa przyszła połamana). Kupując tą klatkę trzeba się nastawić na samoróbki.
- Zamknięcia drzwiczek - choć pomysłowe i trudne do rozpracowania dla fretek według mnie tandetne... - kawałki plastików suwanych po prętach.
- zaczepy do pięterek i drabinek - czyli plastikowego badziewia ciąg dalszy... - półeczki się ruszają a drabinki są nie stabilne, wszytko trzeba doczepiać drucikami. Mocowanie pięterek z ferplata przy Tommym to marzenie...
- Małe drzwiczki, przez co trudno ją sprzątać.
Kiedy jednak uporamy się z samodzielnym montażem (czytać. zastąpieniem tego plastikowego badziewia) Klatka staje się marzeniem
Zalety:
- cena (ok. 600zł, sporo ale również sporo taniej niż przy Towerze)
- stabilna - nie trzęsie się przy harcach fretek.
- dobrze zagospodarowane wnętrze - dużo miejsca do biegania, czy czym nie ma dużych wysokości żeby fretka nie zrobiła sobie krzywdy)
- Mobilna - kółeczka dobrze przemyślane, łatwo ją przesuwać z miejsca na miejsce.
- można z niej zrobić dwie mniejsze klatki - przydatne kiedy jakiś ogonek zachoruje.
Ogólnie jestem zadowolona z zakupu, jednak przestrzegam przy okazji przed zakupem w zoo plusie... Klatka przyszła połamana (kuweta dolna, poidełko, połowa zaczepów) Dało się to pokleić i zastąpić, ale nie po to człowiek wydaje tyle kasy żeby później tyle czasu ją montować drucikami...
Offline